środa, 24 czerwca 2009

Dzien 7- czwartek

Witajcie Kochani
Pisze bardzo krotko tym razem moze wieczorem cos uaktualnimy, otoz wczoraj caly dzien nie mielismy internetu wiec nie bylo jak cokolowiek napisac, ani tez odezwac sie do was w jakikolwiek sposob. wczoraj tez dzien spedzilismy w MIESCIE hehe pojechalismy zobaczyc Melbourn. no bylo to ciekawe, duzo starych budynkow poangielskich, a tez zaraz obok nowoczesna architektura, ogolnie miasto ladne wysokie budynki powiedzmy ze drapacze chmur. no i fajna sprawa tamwaj turystyczny, wydawac by sie moglo ze skoro turystyczny to zedrez z nas kosmiczna kase no bo mozliwosc zarobku jak to u nas w Polsce "moglo by" byc :) a tu niespodzianka, tramwaj zupelnie darmowy o obwozi cie w okol miasta przy najciekawszych miejscach do tego dostajesz ksiazeczke z mapka i opisami, a jakby nie bylo tego malo pan w tramwaju podaje przez mikrofon gdzie ejstesmy co widzimy po prawej co po lewej, i co bedzie przy nastepnym przystanku. ciekawe to wszytko bylo i zupelnie nowe. a takze ciekawe przezcie widziec wielki targ to jak toawr jest prezentowany to artyzm w czystej formie, smiali sie ze mnie ludzie ale robilam zdjecia kielbasom, serom miesom i innym atrakcyjnym potrawom. pokaze z reszta wam to cudo. no i powiem wiecej spotkalam pania ktora obsluzyla mnie po Polsku, a na dodatek za mila pogawendke dala nam dwa Michalki dla dzieci. sweetasnie nie prawdaz?? :):):)
wieczorem robilam polski obiad ZOREK I SCHABOWE powiem tak pachnial jak zork ale tak nie smakowal chociaz gosciom smakowalo i bylo spoko to ja wiem ze to nie byl zorek, za to schabowe wyszly pysznie, to tyle na teraz i do zas mam nadzieje wieczorem. pozdrawiamy dziadostwa z obojga stron :) i wszytskich znajomkow blizszych i dalszych, no i wszytskich KREWNYCH, blizszych i dalszych. dzieci szczegolnie sciskaja Mateusza, Sare, Buske, i dwie Marty, a takze Zelki z WIEWIOREM:):)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz