czwartek, 15 lipca 2010

W DOMU :)

HEJKA KOCHANI
Piszemy juz z DOMU:):) Przede wszystkim dziekuje wszyskim naszym PRZYJACIOŁOM bez pomocy ktorych nie byłabym w domu, jestescie wypas, ciesze sie ze jestescie częścia naszego życia. Poza tym jest wypas byc w domu, na swoim, te litry kawy i herbaty sa wielka radoscia. Od poniedziałku zaczelismy działać w Oleśnie, tzn poniedziałek, wtorek działanie w domu dziecka w Sowczycach, a od wczoraj na miescie - warsztaty artystyczne, filmiki ewangelizacyjne, i glosznie. Klimat sie zmienił i to bez dwoch zdan. Jedno jest pewne my siejemy, reszta nalezy do Boga i te działania nam to potwierdzają, ze to Bog daje wztrost. Dzis kolejnyt dzien, a jutro Klub dla dzieci i cos na co sie juz nie moge doczekać- wojna na balony pełne wody:) ale bedzie czad.
No nic koncze i uciekam na zakupy do Bedronki:):) trzeba kupic jednosezonowego grilla, i pare gadzetow do kawy
Pozdrawiam i do zas
krycha i reszta

środa, 26 maja 2010

26 maj

No i znowu skrobie coś na tym blogu. Ognisko wyszło super i to był jedyny dzień kiedy nie padało, super czas z wypas ziomalami pyszne ciasta i sałateczki. mniaam. Bardzo wszystkim dziękuje ze byli ze tez spotkało mnie krysie tyle niespodzianek miłych urodzinowych, ze szok. ale to co najlepsze to czas z przyjaciolmi- dzienx :)
Poza tym, dziś Święto Mamy( i Taty- jak dla mnie- przecież to święto powinno być wspólne- nieprawdaż??!!), i ja już dostałam 3 karteczki od Madziulka, 1 od Tymulka, a dzień się jeszcze nie skończył. Ja osobiście życzę wszystkim Mamom i Tatom wiele radości ze swoich dzieci, samych wspaniałych dni.
No nic to, kończe na dziś i do zaś
Krycha

środa, 12 maja 2010

12 MAJ

15 MAJ-OLESNO SZYKUJCIE SIE NA OGNISKO.
Pamiętacie w sobotę o 15.oo u naszych ziomali z Bzinicy:):), zabierzcie kiełbaske bądź kiełbaski ( w przypadku Krysi-czyli mnie, czy np Grzesiów) no i nie zapomnijcie tych pysznych sałatek, surówek, i innch gadżetów jedzeniowych, Poniewaz tak sie złożyło że w ta sobotę sa nasze Emilki i moje urodziny- to stawiamy ciasto dla wszytskich. To juz było mówione, tylko przypominam sobie ze już jutro czas sie zabrac za pieczenie...... tylko co ja mam upiec???? Możecie składać zamówienia jeśli macie jakieś życzenie - tylko prosze bez przesadnej fantazji :) Ale chyba juz wiem że zrobie piernika żeby Jarek mógł sobie odbić wszelkie straty z późnej zimy :):)
Poza tym jest dobrze:) pranie poprane, wysuszone, naczynia pomyte:) -(juz niedługo zastapi mnie zmywarka)
no wiec koncze bo dzis Marcowo sie u nas zapowiada ::) "czyli pani z radykalnych z mezem Zdzichem zwanym Zibi i synem Bartusiem"
to do zas krycha pozdrawia

poniedziałek, 10 maja 2010

RADYKALNI

Hymm.... zacznę tak: niech żałują ci co nie pojechali na Radykalnych, to była najlepsza konferencja jaka dotychczas była z serii Radykalni, poziom głoszenia, poziom radości, poziom Bożego działania, wypas ludzie i atmosfera, a to co najpiękniejsze to widzieć młodych ludzi którzy są zapaleni dla Boga, ciągle głodni i oczekujący Jego działania. Młodzi ludzie chcący zmieniać rzeczywistość w około siebie, poprzez zakładanie kościołów, czy pomaganie misjonarzom zakładającym kościoły, to już w ogóle mnie zaskoczyło. Być w tym co Bóg robi i będzie robił w naszym kraju, poprzez młode pokolenie, WOWOWOWOW. Ja się doczekać nie mogę. Dziękuje też Bogu za mój kościół w jakim jestem, za wypasionych ludzi jakich daje nam w Oleśnie, z którymi możemy współtworzyć Boże dzieło. Jest tyle napięcia pozytywnego, oczekiwania na to COŚ co się ma wydarzyć. A najpiekniejsze w tym jest to że bez NIEGO nic uczynić nie możemy i to sprowadza nas do miejsca poddania się Jemu do miejsca pokory- czyli bycia zależnym od Boga we wszystkim.
Poza tym kwitna już konwalie i pieknie pachną a ja uwielbiam te kwiatki, takie delikatne ale maja moc,:) mam w kuchni bukiecik konwalii jakie mi przyniósł wczoraj (jak co roku) Kuba i mnie zachwycaja co siadam do stołu. Takie to piękne co Bóg stworzył. No nic do zaś wszystkim

czwartek, 29 kwietnia 2010

Radykalni juz za chwile

A więc Radykalni już za chwilkę, tzn już jutro zaczynamy, bardzo się cieszę na ten czas, z wielu powodów, przede wszystkim wypasiony mówca Jurgen, biblijnie, konkretnie, inspirująco. Poza tym znowu wielu młodych ludzi, razem wielbiący Boga, reagujący żywo na każde usłyszane słowo, głodni młodzi ludzie, pełni pasji i swoich młodzieńczych pragnień, nie ma lepszej rzeczy niż widzieć i mieć to wszystko na raz, poza tym Karków i precelki krakowskie. Więc jak sami widzicie wszystko na miejscu, niech żałuje ten kto nie przyjedzie, nie napisze co o was myślę- tych co nie będą z nami..... Do tego wiosna ruszyła robi się ciepło i słonecznie za nami już pierwsza wiosenna burza, która zostawiła po sobie wypaśny zapach powietrza, odświeżenie, i rozładowanie atmosfery :) I tak jak wiosna w przyrodzie tak wiosna w każdym kawałku naszego życia, wiele Bożych niespodzianek, związanych z nasza przyszłością, z naszym powrotem do domu :) już się nie możemy doczekać- jeszcze 62 dni bez dziś do pierwszego lipca. Tyle wypasionych rzeczy na lipiec że aż się wysiedzieć nie da. Powiem to Wam wszystkim Bóg jest Dobry, i wierny swoim obietnicom, warto z Nim żyć i Jemu ufać. No nic to kończę, i jeszcze wszystkich zagapiołków zapraszam na Radykalnych nie jest za późno, a na prawdę warto. I do zaś, po Radykalnych

czwartek, 1 kwietnia 2010

NOWY ZAKRĘT

A więc, już za 91 dni rozpocznie się kolejny zakręt naszego życia, z czego się bardzo cieszymy. WRACAMY DO OLESNA, albo jak ja to mowie DO DOMU :) do swoich starych kątów.
Wiem, że Bóg ma nowe rzeczy które ekscytują, rozciągają ale przede wszystkim grają w sercu, i przynoszą ogromną porcję radości. Dzieci już odliczają dni stąd wiem ile ich jeszcze zostało :). Cieszę się że ten zakręt jest bardzo powiązany z naszymi marzeniami. Nie wyobrażam sobie robić coś dla Boga czy iść gdziekolwiek, bez świadomości że współpracujemy z NIM, że te właśnie marzenia są nie tylko moje ale nasze. Bóg jest najlepszym siewcą marzeń w naszych sercach, jeśli tylko mu na to pozwalamy.
Mogę widzieć jak układa części układanki naszego życia, dodaje nowych przyjaciół.
Poza tym mamy sie wszyscy bardzo dobrze, jesteśmy zdrowi, i pełni oczekiwania.
Tak jak nie moglismy sie doczekać wiosny, po przeciagającej się zimie tak teraz czekamy już z utęsknieniem na wakacje, juz zapraszam na grile na działce, (Dziad obiecał wytępić ślimaki w tym sezonie-jest już plan, teraz tylko ręce do pracy).
ok pewnie się jeszcze odezwe. Tym czasem uciekam do domowych obowiązków:)
ps. polecam koniecznie bloga Buźki i Czajków, dla tych ktorzy lubią wiedzieć co Bóg może, i jaką wypasiona przygodą jest życie z Nim.
http://www.kropkadot.blogspot.com/ http://www.czajko.net/
No i do zaś- Krycha