środa, 15 lipca 2009

Dzien27

Jestesmy juz na miejscu, mam na chwile kompa. okolica przepiekna mieszkamy na prawie wyspie, woda z kazdej strony. Pisze zeby wyjasnic ze mamy jakis problem z blogiem i nie da rady wrzucac zdjecia, dwa razy probowalam i dwa razy skonczylo sie porazka. Wiec bedziecie musieli uzbroic sie w cierpliwosc i poczekac do naszego powrotu. Jakkolwiek przesylamy Wam wszystkim pozdrowienia za chwile smigamy na plaze potem wracamy na lunch do domu i dzieci smigaja na basen, jutro jedziemy ogladac rekiny. to tyle w skrocie.

1 komentarz:

  1. drogie Slawki!
    przesylam Wam pozdrowienia z Afryki, goracej jak jasny gwint, a pieknej tak, iz nalezy to przemilczec. przede wszystkim urzeka mnie pustynia, tak pelna mistycyzmu, modlitwy, tutaj nawet piasek oddaje chwale Bogu swym spiewem (wiedzieliscie ze piasek potrafi spiewac??)

    kilka dni temu snil mi sie Slawek, dlatego gdy tylko udalo mi sie dostac do netu, wpadlam Was odwiedzic.
    ogromnie sie ciesze czytajac to co pisze Krysia, Slawku modle sie o Twoj jeszcze szybszy powrot do zdrowia, i oczywiscie zycze Wam tak wspanialej zabawy do samego konca!

    ania z.

    OdpowiedzUsuń